Wszystko wskazuje na to, że latem Arkadiusz Milik opuści Napoli. Polaka najpierw czeka jednak końcówka sezonu, a ta nie będzie łatwa – według telewizji Sky snajper będzie drugim wyborem Gennaro Gattuso i musi pogodzić się z rolą rezerwowego.
Umowa Milika z wicemistrzem Włoch wygasa już za rok, ale gracz, mimo negocjacji, wciąż jest zbyt daleki od porozumienia w sprawie ewentualnego jej przedłużenia. Od dłuższego czasu mówi się zresztą, że rozbieżności są ogromne, a sam zawodnik otrzymał czas do namysłu, by podjąć ostateczną decyzję. Najprawdopodobniej jednak szefowie klubu skorzystają z możliowści zarobienia na nim pieniędzy i pozbędą się go już tego lata.
Na razie nie wiadomo, gdzie były piłkarz Górnika Zabrze mógłby trafić, choć w jego kontekście pojawiały się już nazwy Tottenhamu czy Atletico Madryt. Spekuluje się również, że chrapkę na 26-latka może mieć Juventus, który znów chciałby zabrać Napoli napastnika – tak, jak zrobił to kiedyś z Gonzalo Higuainem.
W najbliższym czasie Milik będzie zatem walczył o to, by zrobić sobie dobrą reklamę na rynku. Będzie mu z tym jednak o tyle drugiej, że według telewizji Sky Gattuso podjął już decyzję dotyczącą hierarchii w zespole. Według niej pierwszym wyborem będzie Dries Mertens, zaś Polak dopiero drugim.
W tym sezonie jest co prawda najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu, ale to Belg przedłużył w ostatnim czasie kontrakt z drużyną i na nim będzie budowana ofensywa.